Na terenie całej Unii Europejskiej mieszkańcy oczekują równego dostępu do bezpiecznych, nowoczesnych i przystępnych cenowo metod leczenia. Aby zapewnić pacjentowi skuteczne leczenie, oprócz właściwej diagnozy i wyboru farmakoterapii niezbędny jest szybki dostęp do produktów leczniczych.
Epidemia COVID-19 ujawniła, jak wielkim zagrożeniem dla społeczeństw jest monopolizacja dostaw produktów leczniczych. W przypadku załamania łańcucha dostaw, czy to z powodów epidemiologicznych, czy politycznych, lokalizacja w Polsce jedynie fabryk leków gotowych nie będzie wystarczająca dla zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. Dlatego konieczna jest współpraca środowiska naukowego z przemysłem farmaceutycznym i chemicznym dla wzmocnienia krajowego sektora wytwarzania substancji czynnych oraz surowców do ich produkcji.
W dniach 22-24 września w Lublinie odbył się XXIV Naukowy Zjazdu Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego. Prezes firmy Pikralida, dr Stanisław Pikul, uczestniczył w panelu dyskusyjnym, który odbył się w ramach Zjazdu, pt.: „Wytwarzanie substancji czynnych w Polsce – szansa czy mrzonka?” Panel poprowadził dr hab. Piotr Rudzki.
W panelu wzięli również udział: Marlena Tryka, z-ca Dyr. Departamentu Innowacji I Polityki Przemysłowej, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, dr Anna Kowalczuk, dyrektor Narodowego Instytut Leków, Krzysztof Kopeć, Prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego – Krajowi Producenci Leków, prof. dr hab. Andrzej Kutner, Warszawski Uniwersytet Medyczny.
Podczas panelu rozmawiano o między innymi o Strategii Farmaceutycznej dla Europy (https://ec.europa.eu/health/human-use/strategy_pl), potrzebie zabezpieczania bezpieczeństwa lekowego Polski i Unii Europejskiej oraz wadze skutecznej współpracy między krajami.